piątek, 19 kwietnia 2013

Mój pomysł naaaaaa..... BASKINKĘ!

Ten zestawik uszyłam sobie na Święta Wielkanocne, jednak dopiero teraz doczekał się swojej prezentacji. Kiedyś już szyłam spódniczkę takim sposobem tylko, że czarną. Z racji tego, że myślałam iż Święta będą słoneczne postawiłam na limonkowy kolor dzianiny punto:) Choć kolorek niczego sobie prezentował się na tle otaczającego śniegu;) 
Jak zwykle to ze mną bywa, jak jest spódnica to nie ma bluzki. No i musiałam też sobie ją uszyć:) Postawiłam na mój ulubiony wykrój na podstawie sukienki z Burdy, którą szyłam w grudniu. Zmodernizowałam go tylko dodając ozdobne guziczki do bluzki. Całość wyszła całkiem całkiem:) Spódniczka ma oddzielną baskinkę na gumce, dlatego jest 2 w 1:) A bluzka w sumie do wszystkiego mi pasuje:) 

Zapraszam do oglądania i komentowania mojego dzieła;)
Pozdrawiam!








7 komentarzy:

  1. Fajny pomysł z tymi guziczkami i kolor spódnicy jest piękny. Spróbuj sobie zrobić baskinkę z koła lub półkola, tak bardziej elegancko się prezentuje ;) Tylko już by się nie dało odczepić ;P a tu wpadłaś na fajny pomysł z tym 2 w 1

    OdpowiedzUsuń
  2. Komplecik świetny i pomysłowy :) Na pewno skorzystam w przyszłości z pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie jeszcze nigdy nic nie kroiłam ani z koła ani z półkola i troche boje sie, że mi nie wyjdzie:( nie doszłam też do wprawy z wszywaniem paska do spódnicy... ale muszę kiedyś się przemóc w spróbować:) Do odważnych świat należy!!! ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. oj dawno tu u Ciebie nie byłam :) ale dzisiaj nadrobiłam, i muszę Ci powiedzieć, że bardzo ładne rzeczy wymyślasz, tylko jest jedno ale, musisz popracować nad wykańczaniem, wiem z mojego malutkiego doświadczenia, że to właśnie ono daje efekt, ale jest bardzo czasochłonne, w tej bluzeczke źle coś zrobiłaś z rękawkami, bo tak odstają, zszyłaś tył i przód po tym jak obszyłaś brzegi ? czy dopiero brzegi wykończyłas jak zszyłaś całość ? bo wydaje mi się, że ta pierwsza wersja, no ale napisz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tak jak w pierwszej Twojej wersji... najpierw doszyłam podkroje i dopiero potem zszyłam. Liczę na rady bo dopiero się uczę, a nie mam żadnego profesjonalnego doświadczenia;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak myślałam, rób na odwrót, wtedy wszystko się ładniej będzie układało, najpierw zszyj tył z przodem, później dopiero zajmij się obrabianiem brzegów, bo jak robisz na odwrót, to będzie tak odstawało, bo materiału masz 4 warstwy napakowane w jednym miejscu i efekt jest taki jak widać, a może być to ładniej zrobione :)

      Usuń
    2. dzięki wielkie za radę:) postaram się ją szybko wypróbować i pochwalę się efektami:)

      Usuń