Ostatnio jestem zakochana w tego typu sukienkach/tunikach:) Uszyłam już 3;p i cały czas mam pomysły na nowe. Mają prosty krój, więc i szycie jest bez problemowe:) W tej wersji jedyną trudnością była eko skórka. Koniecznie muszę sobie sprawić teflonową stopkę. Myślę, że to znacznie ułatwi sprawę. A tak musiałam się męczyć ze zwijającą się tkaniną:(
Nie wyszło najgorzej;) Przynajmniej ja tak myślę:) Myślałam, że już będzie ciepło i nawet muszę przyznać, że planowałam zamówienie nowych wiosenno-letnich tkanin. Ale chyba za wcześnie na to:( Pogoda jest cały czas w kratkę i w sumie nie wiadomo czego się jeszcze spodziewać. Dlatego też rezygnuję z koronek i tiulu na rzecz czegoś cieplejszego;) Dzisiaj sukienka z grubszej dzianiny jakby pikowanej ze złotą nitką połączonej z czarną eko skórką.
Zapraszam do oglądania, a ja wracam do maszyny i realizuje mój najnowszy pomysł. Jak się uda to obiecuje następny post bardzo szybko;)
Pozdrawiam!